Z coraz większym dystansem podchodzę do zachowania rynku i możliwości kontynuacji wzrostu przez niego. Postaram się uzasadnić swoje myśli na tyle, na ile w tej chwili pozwala mi stan moich obserwacji rynku. Sprawę mniejszych i średnich spółek, które reprezentowane są poprzez indeksy mWIG40 i sWIG80, należy odłożyć zdecydowanie na dalszy plan. Na tych spółkach panuje wyraźna korekta i niechęć do wzrostu. Przypomnę tutaj, że w zeszłym roku, właśnie mniejsze i średnie spółki wyprzedziły gwałtowną korektę rynku spółek największych. Na rynku spółek największych, czyli tych reprezentowanych poprzez indeks WIG20, w dniu dzisiejszym powstała już trzecia w kolejności luka hossy. Trzecia luka we wzroście często nosi miano 'luki wyczerpania' i zapowiada zwrot na rynku akcji. Zauważmy tutaj, że popyt nie ma wcale siły do wzrostu (na indeksach pojawiają się świece dystrybucji akcji, czyli doji i wisielce - po wzroście, co więcej - indeksy znajdują się teraz na oporach, które były opisywane ostatnio). Obroty - wyraźnie większe, jednak przy powstających świecach świadczą o pozbywaniu się akcji. Na indeksie WIG20 spółki zachowują się niejednoznacznie. Często przy sygnałach, które można odczytać, jako możliwość trwalszego wzrostu, zaraz pojawia się negacja. Trudno więc dać wiarę w trwalszy wzrost (sytuacja na chwilę obecną). Indeksy USA - ostatnie trzy sesje, to wyraźnie obserwowana przeze mnie niechęć do wzrostu (brak potwierdzenia siły). W dniu dzisiejszym na Nasdaqu powstała spadająca gwiazda (ma mały korpus względem górnego cienia, toteż może zostać nazwana nagrobkiem - interpretacja "już za późno na kupno"). Podobnie ma się sytuacja na SP500. Nie mam pewności, czy na naszym rozchwianym rynku fundusze inwestycyjne będą jeszcze trzymać rynek, czy może poddadzą się prawu podaży. Dla mnie wobec nadmiaru niepewności najlepiej stać poza rynkiem lub inwestować w instrumenty, które dają mały poziom ryzyka. Jeżeli ktoś natomiast podejmuje inwestycje, zdecydowanie musi pilnować swoich pieniędzy. W przypadku odwrócenia rynku, trzeba działać zdecydowanie i szybko.